Planowo pianka do babeczek miała być waniliowa albo śmietankowa, ale jak się okazało tuż przed dodaniem budyniu, że w zapasach pozostał mi tylko o smaku czekoladowym..więc dodałam taki jaki miałam.
Mimo szczerych chęci i serca jakie włożyłam w wykonanie wersji MINI..nie wyszło tak jak powinno..pianka opadła i nie było takiego efektu jaki chciałam uzyskać..za to w wersji XXL pianka zachowała się jak należy..piękna i puszysta. Chyba wiem w czym tkwił problem..do dużej porcji do jabłek prócz cukru i cynamonu dodałam dodatkowo troszkę bułki tartej z obawy że sok z jabłek przemoczy mi cienką warstewkę kruchego ciasta..Okazało się, że bułka nie dość że ocaliła kruchy spód to jeszcze pozwoliła by pianka zachowała swój kształt.
SKŁADNIKI na 12 dużych babeczek
Ciasto:
- 3 szklanki mąki
- 3żółtka
- 1 szklanka cukru pudru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 250g margaryny
Nadzienie:
- 3 duże jabłka
- pół szklanki cukru
- 1 czubata łyżeczka cynamonu
- ok 3 łyżek bułki tartej
Pianka:
- budyń o dowolnym smaku..u mnie z wiadomych przyczyn czekoladowy
- duży jogurt naturalny...np Danone Natura 370g
- 3 łyżki cukru
- 3 białka
- szczypta soli
Przez ten czas jabłka obrać ze skórki , podzielić na ćwiartki i wyciąć gniazda nasienne. W miseczce wymieszać cukier , cynamon i bułkę tartą ( o której ja oczywiście zapomniałam -przez co jabłko, a raczej jego sok- zepsuło piankę).
Ciasto wyjąć z lodówki i podzielić na 12 części i wylepić nimi dołki w formie. Na dnie każdej układać po ćwiartce jabłka dokładnie obtoczonej w cukrowo-cynamonowej posypce.
W dużym naczyniu wymieszać jogurt naturalny z cukrem i budyniem.
W drugim naczyniu ubić na sztywno białka z dodatkiem soli, po czym przełożyć je do jogurtowej masy i delikatnie wymieszać.
Tak powstała piankę wykładać porcjami na jabłka. Na wierzch pianki zetrzeć na tarce o dużych okach pozostałą część zamrożonego ciasta. Babeczki piec w temp. 180'C przez 25-30 min.
Po upieczeniu studzić na kratce. Przed podaniem posypać cukrem pudrem .
A tak wyglądało wykonanie wersji XXL :)
Dół i brzegi tortownicy wylepiłam kruchym ciastem |
Jabłka pokroiłam w ósemki i obtoczyłam w cukrowo-cynamonowej posypce z dodatkiem bułki tartej |
Piekło sie ok 50 min...Pierwsza ćwiartka poszła w 5 minut:P..bez dekorowania cukrem pudrem |
a tu już kawał przygotowany do prezentacji |
ta pianka bardzo fajna
OdpowiedzUsuńświetne! na pewno wykorzystam przepis :)
OdpowiedzUsuń