W ramach słodkości wypróbowałam przepis na ciasteczka wyciskane od RUSSKAYA. Od momentu kiedy zakupiłam tą piekielną maszynkę do ciasteczek wyciskanych przerobiłam już tyle przepisów na nie że zdążyłam ją deko zepsuć na tzw "niewypałach"..Ten przepis okazał się strzałem w dziesiątkę..aczkolwiek brakowało mi waniliowego aromatu ciasteczek ale i tak były kruchuteńkie jak te ze sklepu. Polecam , bo dobre!
SKŁADNIKI:
- 100g margaryny
- 100g majonezu
- 2 jajka
- 1/2 szklanki cukru
- 2/3 szklanki mąki ziemniaczanej
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- szczypta soli
- Margarynę utrzeć z cukrem na puch, dodać majonez i jajka. Wszystko dokładnie zmiksować, aż cukier się rozpuści.
- Mąki przesiać dodać sodę i sól. Dokładnie wszystko wymieszać
- Sypkie składniki dodać do masy i dokładnie wszystko połączyć
- Powstałe ciasto włożyć do lodówki na pół godziny
- Po tym czasie przełożyć do szprycy i wyciskać kształty na wyłożone papierem do pieczenia blachy.
- Piec ok 15 minut w temperaturze 175'C aż się zrobią złote
- Po upieczeniu ostudzić i posypać cukrem pudrem.
pysznie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńzawsze lubiłam te ciacha ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno były o wiele smaczniejsze od ciasteczek sklepowych :) Pewnie zniknęły bardzo szybko :)
OdpowiedzUsuńCiasta są wyśmienite.Wczoraj upiekłam z podwójnej porcji i nie wiele już zostało.Dodatkowo polałam je polewą cytrynową i posypałam posypką kolorową.Do niewielkiej porcji ciasta dodałam kakao i też wyszły bardzo smaczne.Napewno nie raz jeszcze upiekę te ciasteczka:)
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu zrobiłam te ciastka bo chciałam wypróbować moją nową praską do ciastek i wyszły trochę mało słodkie z jaką polewą byłyby lepsze poza tym było trochę czuć w nich sodę.
OdpowiedzUsuń