Przepis na te pyszności ściągnęłam od Osi
SKŁADNIKI:
- 170g masła
- 1 łyżka mleka
- 70g cukru pudru
- szczypta soli
- 250g mąki pszennej
- 60g żurawiny
- 40g orzechów (ja dałam włoskie ale można użyć dowolnych)
- Mąkę , cukier i sól przesiewamy do miski, dodajemy mleko i miękkie masło. całość ucieramy
- Żurawinę zalewamy wrzątkiem..odstawiamy na kilka minut, po czym odsączamy, kroimy na mniejsze kawałki i studzimy.
- Orzechy kroimy na dość grube cząstki i wsypujemy do ciasta wraz z ostudzoną żurawiną.Całość dokładnie mieszamy.
- Ciasto dzielimy na dwie części i formujemy z nich wałki (ja zrobiłam o średnicy koło 3,5cm), zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do zamrażarki na około pół godziny.
- Po tym czasie wyjmujemy stężałe wałeczki i kroimy je na plasterki o grubości 5mm.
- powstałe talarki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy około 10 minut aż brzegi ciastek będą robiły się rumiane.
- Upieczone studzimy na kratce.
Niech was nie przerazi fakt że ciastka wyjęte prosto z pieca będą miękkie..w miarę stygnięcia nabierają kruchości.
Uwielbiam żurawine w ciastkach. Na pewno by mi smakowały.
OdpowiedzUsuńTo jest bardziej niż pewne..mój najmłodszy syn tylko czeka aż nie zamknę drzwi do pokoju w którym leżą te ciasteczka...żeby choćby jedno skubnąć :)
UsuńJadłam dzisiaj takie ciacho - kocham ten smak :D
OdpowiedzUsuńTaki maślany aromat...dodam tylko że orzechy włoskie też podkręcają smakowitość tych ciastek.
Usuńsuper ciacha :) zjadłabym z przyjemnością ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję..a ja chętnie zjadłabym tego serniczka w kwiatach z ananasa ..obłędny!! Pozdrawiam
Usuń