Wczoraj postanowiłam przełamać ten MARTWY SEZON i zrobiłam coś na podobieństwo 3 Bita zamieniając tam tylko masę budyniowa na gotowana masę serową. Reszta pozostała bez zmian :)
Ciasto wyszło smaczne chociaż jak dla mnie deczko za słodkie a to z powodu zbyt dużej warstwy kajmaku który chciałam do cna wykorzystać w jednym placku. Oczywiście masa serowa z dodatkiem Kawy Inki karmelowej....czy ja kiedyś się wyleczę z tego zboczenia :) ?
SKŁADNIKI:
Biszkopt:
- 4 jaja
- 3/4 szklanki mąki pszennej
- 3/4 szklanki cukru
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka octu
Masa serowa:
- 500g sera zmielonego przynajmniej 2 razy (może być wiaderkowy)
- 3 jajka
- 150g cukru pudru
- 1 szklanka mleka
- 1 budyń waniliowy
- 2 łyżki Kawy Inki Karmelowej (opcjonalnie)
Masa śmietanowa:
- 500ml śmietany kremówki (ja użyłam 36%)
- 1 łyżka cukru pudru
- 1 łyżka żelatyny
- 4 łyżki wody
Dodatkowo:
- ok 50sztuk herbatników Petitków
- 400g gotowej masy korówkowej (kajmak)
- prażone płatki migdałów lub prażone orzeszki ziemne do dekoracji
- Przygotowujemy biszkopt wg przepisu który możecie znaleźć TU , pamiętając aby zachować gramaturę składników opisaną wyżej. Pieczemy go w prostokątnej formie o wymiarach 22x34cm temperaturze 180'C przez 20 minut.
- Ser wymieszać z cukrem, kawą Inką i jajkami -zagotować.
- W mleku rozprowadzić budyń i wlać do gotującego się sera. Podgrzewać do momentu aż masa stanie się gęsta.
- Gorącą masę od razu możemy wylać na upieczony i ostudzony biszkopt.
- Na wierzchu masy serowej wyłożyć warstwę z herbatników, posmarować ją kajmakiem i przyłożyć druga warstwą herbatników.
- Żelatynę namoczyć w 4 łyżkach zimnej wody, a gdy spęcznieje roztopić powstałą galaretkę w kąpieli wodnej.Ostudzić .
- Śmietanę ubić na sztywno, po czym osłodzić cukrem pudrem i na koniec miksowania dodać ostudzoną żelatynę. Zmiksować i wyłożyć na placek.
- Ciasto przyozdobić płatkami migdałowymi (wcześniej uprażonymi) lub tak jak ja użyć gotowych nie solonych prażonych orzeszków ziemnych.
- Ciasto schłodzić w lodówce..pozostawić je przynajmniej na 5 godzin by masy stężały a herbatniki delikatnie rozmiękły.
Ale cuudo!
OdpowiedzUsuńKocham go:D
Ale mi ślinka cieknie na widok takiego ciasta ....
OdpowiedzUsuńbardzo smacznie wygląda :) mniam mniam
OdpowiedzUsuńale cudne ciasto!!!
OdpowiedzUsuńOjej! Fantastyczne ciacho!
OdpowiedzUsuńna penwo skorzystam :D I to bardzo szybko:)
OdpowiedzUsuńTy jak zawsze narobisz mi smaku :) Coś mi się wydaje, że niedługo to ciacho zagości i umnie :)
OdpowiedzUsuńKusisz Anetko takimi pysznościami.. no i jak tu dbać o linię :-)
OdpowiedzUsuń