Moje twory Bożonarodzeniowe ... |
Ostatnio staram się udzielać w szkole więc jeżeli organizują jakieś konkursy plastyczne staram się brać w nich udział..w miarę możliwości oczywiście.
Ostatnio ogłoszony został konkurs na ozdoby świąteczne i choinkowe..więc postanowiłam trochę pobawić się jak małe dziecko masa solną..chciałam wymyślić coś co ja i mój syn będziemy mogli robić razem i akurat to była pierwsza rzecz na którą wpadłam...Jak potem zobaczycie to nie jedyny pomysł jaki zagościł w mojej głowie.. Tak to już ze mną jest że jak już czegoś się chwycę to mogłabym tak tworzyć cały czas ..aż do totalnego wyczerpania.
Miałam zrobić tylko 2 aniołki z masy solnej..ale z tego wszystkiego zrobiłam ich aż 8, do tego 4 bałwanki, choinkę-lampion także z masy solnej..makatkę z choinką i wczoraj w przypływie bezsenności wyprodukowałam 3 bombki z włóczki i serwetkową anielicę..dziś wszystko dopieszczałam..zdobiłam i dołączałam wstążeczki..Dla bałwanków przygotowałam ozdobne pudełko z paczki po herbacie..a dla aniołków etui w którym przeniesione zostaną bezpiecznie do szkoły.Jeszcze nie wiem co trafi na konkurs..a co na kiermasz przedświąteczny..szczerze mówiąc to żal mi aniołków..tyle w nich serca włożyłam..i z nimi najdłużej mi się zeszło..być może przywiązałam się do nich.. i to dlatego tak mi szkoda ich oddawać.
Wiem że inne mamy robią bombki ze styropianu..pewnie będą cudowne...Ja postawiłam na ekonomiczność...zrobić coś z czegoś co mam w domu. Jedynie czego mi brakowało..to zielonej włóczki/wełny..ale za 25 zł mąż zakupił mi prześliczny gruby puchaty motek..gdybym miała go więcej już bym robiła sobie komin na zimę..albo jakąś czapunię..bo kolor jest obłędny .
Z góry przepraszam za niepoprzekręcane zdjęcia.. wgrywały mi sie tak długo, że jak się okazało że są w innych pozycjach to już mi się odechciało wgrywać ich ponownie..w sumie jest już 2 w nocy :P..więc wybaczcie :P
Może wam głów nie poukręca
Jedna z dwóch moich ulubionych anielic..zieloniutka, ażurowa...śliczna |
Moja druga Faworyta...Ruda w różowej :) |
Tu już bardziej udana bombka z włoczki ozdobiona cekinami i pułkiem brokatowym |
..i tu kolejna.. |
Gratulacje!!!to się nazywa bycie mamą na pełnych obrotach!!!pozdrawiamy i jesteśmy naprawdę zachwyceniu pięknymi ozdobami jakie stworzyłaś:)Ewelina i reszta brygady
OdpowiedzUsuńDzięki..nawet nie wiedziałam że aniołki będą się tak bardzo podobały innym. Dziś jak je niosłam do szkoły zobaczyła je koleżanka i stwierdziła że sama chciałaby takiego mieć...więc już na kaloryferze susza się kolejne aniołki..tyle ze nie wiem czy to wina mąki ale masa zaczęła mi deczko pękać. Mam nadzieje że jak przystąpię do ich obróbki będzie wszystko ok.
Usuń