Mąż był zachwycony..Kacper z początku rozżalony ale jak spróbował ..żal mu przeszedł.
Dobre na świeżo jak i jako odgrzewane danie..Polecam
SKŁADNIKI
- 300g makaronu typu pióra (penne)
- 400g mięsa mielonego
- 1 duża cebula
- 1 papryka czerwona
- pasta pomidorowa lub przecier pomidorowy
- ząbek czosnku
- oregano
- bazylia
- sól pieprz i cukier do smaku
- olej do smażenia
- tłuszcz do formy
Na patelnię wlać ok 2 łyżek oleju i usmażyć rozdrobnione na mniejsze kawałki mięso mielone. Jak będzie już prawie gotowe dodać pokrojoną w drobną kostkę paprykę i cebulę.Smażyć do miękkości. Wlać pastę pomidorową(zmiksowane pomidory bez skórki) doprawić ziołami, solą, pieprzem i ewentualnie cukrem gdyby było za kwaśne.Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek.Całość gotować kilka minut aż zrobi się gesty sos.
Naczynie żaroodporne wysmarować tłuszczem i przełożyć połowę ugotowanego makaronu. Makaron zalać połową sosu i na to zetrzeć połowę żółtego sera. Przykryć to drugą połowa makaronu..wylać resztę sosu i zetrzeć resztę sera. Całość zapiec w piekarniku nagrzanym do temperatury 180'C przez 25-30 minut.
Po upieczeniu odczekać jakieś 10 minut..zapiekanka się wtedy lepiej kroi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz