piątek, 11 stycznia 2013

Potrójnie Czekoladowy Deser Twarożkowy


 "Dlaczego nie robiłam tego deseru wcześniej?"...do tej pory zachodze w głowę..Jest świetny!..lekki...delikatny..bardzo ładnie się prezentuje na talerzyku..a do tego rozpływa sie w ustach. Znalazłam ten przepis na Stylowi.pl..niestety nie spisałam czyj on był..za co serdecznie przepraszam autorkę..Leżał on sobie jakiś czas w zeszycie..aż do wczoraj. Zrobiłam podwójną porcję myśląc że ta podana w przepisie będzie zbyt mała na moją długa formę do keksa..oczywiście byłam w błędzie..ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :D..To co nie zmieściło się do długiej keksówki przełożyłam do małej ..przez co mam więcej deseru do obdzielenia...Jeżeli ktoś chętny na potrójnie czekoladowe doznania...Zapraszam ! 

 SKŁADNIKI:

  • 100g czekolady gorzkiej
  • 100g czekolady mlecznej
  • 100g czekolady białej
  • 500g mielonego sera (może być taki wiaderkowy do serników)
  • 100g cukru
  • 2 łyżeczki cukru waniliowego
  • 3 łyżki żelatyny
  • 300g śmietany kremówki 30%
  • kilka herbatników 
 
Chciałam uchwycić puszystość tego deseru..nie wiem czy mi się udało ;D
  1. Żelatynę namoczyć w 6 łyżkach wody..zostawić aż spęcznieje
  2. Ser utrzeć z cukrami na gładką masę
  3. Spęczniałą żelatynę podgrzać ciągle mieszając aż się rozpuści. Dodać do masy serowej dokładnie wymieszać.
  4. Masę serową podzielić na 3 części
  5. Śmietanę ubić na sztywno
  6. W kąpieli wodnej rozpuścić każdą czekoladę osobno , po czym połączyć ją z częścią masy serowej. Pod koniec dodać 1/3 śmietany i delikatnie wymieszać.
  7. Formę keksową (lub inną..może być np okrągła tortownica)wyłożyć folią spożywczą..ja dodatkowo zwilżyłam formę aby folia dokładnie trzymała się ścianek.
  8. Na dno wylewamy pierwszą warstwę z serka z czekolada gorzką - równamy, następnie mleczną i na koniec z czekolada białą.
  9. Na wierzchu układamy herbatniki.Całość wstawiamy na noc do lodówki.
  10. Deser kroimy na porcje..możemy przed podaniem udekorować go polewą czekoladową, kleksem bitej śmietany czy nawet sosem malinowym..
Zestaw startowy do wykonania podwójnej porcji tego deseru :D

Czekolada gorzka była jedyną czekoladą która mi się nie skrystalizowała podczas rozpuszczania..mleczna i biała uległy temu procesowi..ale bez zmartwień...jeżeli komuś tak się przydarzy wystarczy dodać 1-2 łyżki śmietany i wymieszać całość przy użyciu miksera..i po problemie
Na tym zdjęciu wlana została już 2 warstwa sera zmieszanego z mleczną czekoladą..niestety nie miałam czasu aby uchwycić wszystkie warstwy..ponieważ podczas produkcji w kuchni panował istny chaos..i tak jestem w szoku że nie zapomniałam dodać  żadnego składnika a deser wyszedł idealny..bo już miałam pewne obawy że coś pójdzie nie tak :P


23 komentarze:

  1. robię podobny pyszności!!!U mnie jest jako sernik potrójnie czekoladowy ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W internecie krąży wiele nazw tego przysmaku..ten który ja widziałam i na którym bazuję nazywał się Trójkolorowy Deser Czekoladowy..w tytule nawet wzmianki o serze nie było..dlatego postanowiłam zmienić nazwę żeby od razu było wiadomo że w skład deseru wchodzi twaróg
      pozdrawiam :)

      Usuń
  2. jeszcze nigdy takiego sernika nie robiłam.
    Chyba się w najbliższym czasie skusze.
    wygląda pięknie :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest świetny..ale wymaga dużej podzielności uwagi..której mi ostatnio brakuje..ale jak ktoś ma spokój w kuchni i żadne krasnale się po niej nie błąkają to jest w stanie zrobić ten serniczek bez zbędnych stresów i problemów.
      Oprócz krystalizującej się czekolady..więcej problemów w przyrządzaniu nie miałam.

      Usuń
  3. Orzesz...Ty! ja chcę takiego sernika!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosia..to szukaj na mapie Urzędów City i przybywaj..ja będę odganiać chłopaków od lodówki tak długo jak będę mogła :P

      Usuń
  4. jestem pod wrażeniem, [ponieważ też kiedyś robiłam ale moje paski, nawet nie leżały obok równoległych pasków -__- ... :)
    pozdrawiam,
    Szana!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehehe..no przyznam się że nie miałam z tym problemów..być może dlatego że ja robiłam każdą warstwę osobno i jeszcze ciepłą wylewałam do formy...zanim przyrządziłam kolejny - ten wylany już powoli zastygał..być może dlatego moje tak równo się rozłożyły.Pozdrawiam

      Usuń
  5. Z chęcią bym spróbowała! Trzy czekolady w jednym to jest to :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja spróbowałam kęsa...i uwierz mi że też bym jeszcze spróbowała..ale dieta..ehhh..zastanawiam się czym zamienić bitą śmietanę w serniku żeby było puszyście a jednocześnie mniej kaloryczny..wtedy będę miała dietetyczny zamiennik.

      Usuń
  6. rewelka, bardzo lubię sernik na zimno. wersji czekoladowej nie jadłam. Twój wygląda jak pianka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygląda jak pianka i ma taką konsystencję... troszkę przypomina ptasie mleczko z Milki..
      Mi osobiście smakiem przypomina Torcik Firmowy z cukierni Chmielewski w Lublinie..co prawda tam chyba sera nie było w składzie ale bardzo podobnie smakował.

      Usuń
  7. mama byłaby zachwycona, bo uwielbia serniki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sęk w tym, że gdyby spróbowała nie zgadłaby że to z serka zrobione..bo go wcale nie czuć..jak dla mnie smakowało jak ptasie mleczko..ale i tak by jej smakował..Obczęstowałam wiele osób i każdemu smakowało

      Usuń
  8. Ja chętna jestem jak najbardziej, bo takie desery wprost uwielbiam! Twój wygląda zachwycająco :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mmmm... niesamowicie wygląda! Nie wątpię w to, że smakuje jeszcze lepiej :) wszelkie przysmaki, które robisz i pokazujesz prezentują się tak wspaniale, że nie można "przejść" obok nich obojętnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. O rany...wygląda tak smakowicie..że ślinka cieknie..

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak dla mnie świetny wpis. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń