piątek, 22 lutego 2013

Pieczony Boczek

Taki boczek robię często mojemu mężowi..on woli takie domowe mięsiwo od kupnych wędlin.Zazwyczaj kupuje mi duży kawał boczku a ja dzielę na mniejsze kawałki, doprawiam przyprawami..część piekę od razu (jeżeli zapas się kończy) a część wrzucam do zamrażalki..potem mam już gotowy na kolejny raz do pieczenia. Boczek wychodzi miękki, soczysty i aromatyczny..Po całkowitym ostudzeniu (stężeniu) fantastycznie nadaje się do krojenia na kanapkę..chociaż zaraz po upieczeniu jest najlepszy, tyle że do krojenia się na świeżo nie nadaje :)

SKŁADNIKI:

  • 1 i 1/2 kg surowego boczku
  • 1/2 szklanki przyprawy typu Vegeta..może być Kucharek czy Ziarnka Smaku
  • 1 łyżka czosnku granulowanego
  • 1 łyżka czerwonej papryki słodkiej
  • 1 łyżka czarnego mielonego pieprzu
  • 1 łyżeczka gałki muszkatołowej
  • 2 czubate łyżki majeranku
  • 1 łyżeczka curry
  1. Wszystkie przyprawy zmieszać ze sobą dokładnie.
  2. Surowy boczek obmyć, osuszyć i podzielić na 2 mniejsze części.
  3. Każda część dokładnie natrzeć przyprawami, po czym zawinąć w folię spożywczą i odstawić na noc do lodówki
  4. Następnego dnia mięso włożyć w rękaw do pieczenia i piec w temperaturze 180'C przez 90 minut
  5. Po upieczeniu ostudzić nie wyjmując z rękawa.






5 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja boczku nie jadam, ale mój tata byłby zachwycony:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale Twój mąż ma z Tobą dobrze ;))) tez lubię taki boczek

    OdpowiedzUsuń
  4. swietnie wyglada,dla takiego boczku zucilbym zone!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Roman..mam nadzieję że nie będziesz musiał jej rzucać..hehe..pozdrawiam :)

      Usuń