W sezonie można dodać zielony akcent...natka pietruszki ładnie by się komponowała |
SKŁADNIKI na 24 sztuki
- 1kg mięsa mielonego
- 1 mała kapusta biała
- 2 duże cebule
- 2 torebki ugotowanego ryżu
- 2 jaja
- sól
- pieprz
- ok 2 łyżek smalcu do smażenia
Składniki na sos do 12 sztuk gołąbków:
- 400g puszka pomidorów bez skórki
- 500ml bulionu warzywnego lub jeszcze lepiej wody z gotowania kapusty
- kawałek ugotowanej kapusty
- pieprz
- sól
- cukier
- liść laurowy
- ziele angielskie
- gałka muszkatołowa
- majeranek lub suszona bazylia i oregano(jak ktoś lubi śródziemnomorskie smaki)
Do dużej miski wyłożyć mięso mielone i ostudzony ryż. Kapustę posiekać w drobną kosteczkę. Jedną dużą garść zostawić do sosu, resztę dołożyć do mięsa.
Na smalcu podsmażyć cebulkę pokrojoną w drobna kosteczkę..ma się zezłocić.Dla wzmocnienia smaku można podsmażyć także troszkę kapusty. Lekko ostudzić i dodać do reszty. Do miski dodać rozmącone jaja. Całość doprawić solą i pieprzem. Dokładnie wymieszać.
Zwilżonymi wodą rękoma formować owalne kotleciki, po czym smażyć je z obu stron na złoto-brązowy kolor.
Gotowe przekładać do żaroodpornego naczynia.W międzyczasie przygotować sos:
Pomidory bez skórki przelać do małego garnka dodać garść kapusty (ja dodałam liście które mi odpadły podczas gotowania..chwilkę podgotować,po czym zmiksować blenderem.
Masę rozcieńczyć bulionem warzywnym lub wywarem z gotowania kapusty..tak by swoją konsystencją przypominał sos. Doprawić ziołami, przyprawami , cukrem,solą i pieprzem..podgotować jeszcze 5 minut , następnie przelać sos na gołąbki .
Całość zapiec w piekarniku nagrzanym do temperatury 200'C przez 20 minut.
Gotowe podawać z pure ziemniaczanym.
Robiłam to kiedyś, dość smaczne, ale to nie gołabki, które znam od wieków;-)Powiem szczerze, miałam wrażenie,że siekanie głowki kapusty i smażenie klopsików zajęło mi wiecej czasu i nerwów niż zawijanie farszu w liście :-) Zrezygnowałam z eksperymentów i wróciłam do tradycyjnej wersji. Pozdrawiam serdecznie.Ewa ze Śląska
OdpowiedzUsuńWitam Pani Ewo.tak na prawdę ja tez wole tradycyjne gołąbki..jednak te akurat robi się mi szybciej i co ważne ..nie ma tyle odpadów kapuścianych co przy tradycyjnych. Mnie najbardziej irytowało to obwarzanie liści(nacinanie kapusty i czekanie aż wrzątek oddzieli od całości kolejnego liścia..potem ścinanie twardego nerwu z liścia,trochę to u mnie trwa.A tak to wszystko wrzucam do miski i jak mielone robię..nie licząc wcześniejszego gotowania ryżu i kapusty przygotowanie gołąbków do momentu włożenia ich do piekarnika zajęło mi jakieś 25-30 minut.
UsuńPozdrawiam i dziękuje za komentarz :)
Tak czy inaczej,pani Aneto to najważniejsze, żeby nam i Rodzince smakowało:-)W obu wersjach to po prostu swojskie ,pyszne jedzonko.Miłego popołudnia,Ewa
UsuńUwielbiam gołąbki w takim wydaniu!!!
OdpowiedzUsuńTo jest bardzo dobry pomysł na wsad do hamburgera..mój Kacper uwielbia..nawet jak nie ma bułek wsadza takiego gołąbka do mikrofali a potem między dwie kromki chlebka i zajada..W tradycyjnych gołąbkach już dawno by marudził i patroszył kapustę żeby wyjeść tylko nadzienie
Usuń