Aleex robiła z jednej porcji..ja oczywiście podwoiłam od razu miary bo mała keksówka poszłaby przy pierwszym podejściu:P. Polecam ten placek bo jest warty grzechu :)
SKŁADNIKI na keksówkę o wymiarach 35x11x7,5cm
- 1 margaryna
- 1,5 szklanki cukru
- 6 łyżek mleka skondensowanego niesłodzonego (ja dałam normalne 3,2%)
- 6 jaj
- 2 i 2/3 szklanki mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- kilka sztuk przepołowionych i wypestkowanych śliwek
- tłuszcz i bułka tarta do formy
Margarynę z cukrem i mlekiem zagotować w rondlu.Ostudzić i przelać do większego naczynia. Do chłodnej masy dodać żółtka i porządnie wymieszać.
Do masy dodać przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i połączyć ze sobą aby nie było grudek.
Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli...wyłożyć na masę i delikatnie ze sobą połączyć.
Keksówkę wysmarować tłuszczem i wysypać mąką lub bułką tartą.
Przelać do niej ciasto..delikatnie wyrównać powierzchnię i układać na niej połówki śliwek.
Ja dodatkowo starłam niewielka ilość zamrożonej wcześniej kruszonki.
Piec w temperaturze 180'C przez 40-50 minut..do suchego patyczka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz