No i po imieninkach tatuśka.Tak jak przypuszczałam moja mama upiekła coś co jest dla mnie nie lada pokusą..a mowa o Torciku czekoladowo orzechowym.Jest boski!! Smak czekoladowego kremu dopieszczają kawałki gorzkiej czekolady oraz posiekane orzechy laskowe. Mowie wam niebo w gębie. Powinnam gdzieś mieć na niego przepis..ale nie jestem tego pewna. W razie czego przy okazji przepisze go jak będę kolejny raz u mamy. Musze go zrobić koniecznie bo pamiętam że ostatni raz jak próbowałam go stworzyć coś poszło nie tak nie wiem czy to była wina biszkoptu czy dodatków smakowych..nie smakował tak jak u mamy.
Chociaż prawdę mówiąc nie wiem czy mogłabym spać spokojnie wiedząc że mam to ciacho w lodówce. Nie wiem jak by się to odbiło na mojej diecie..bo dziś starałam być silna i nieugięta i nawet by mi się to udało..bo mama specjalnie dla mnie przygotowała produkty z których mogłam zrobić coś dla siebie..czyli pierś z kurczaka ..warzywa mrożone..jogurty naturalne..nawet cole zero kupiła.Ale jak już pokroiła te łakocie..i widziałam że mój syn zjadł tylko biszkopt a wnętrze zostawił..początkowo wstawiłam ten sprofanowany kawałek do lodówki..ale przed samym wyjazdem do domu nie dałam go wyrzucić do odpadków..szkoda marnować coś co jest na prawdę pyszne.
Mój mąż dostał tez kawałek na wynos..dlatego pokaże wam jak wygląda to
ciacho w wykonaniu mojej mamy.jest troszeczkę sfatygowane ponieważ upał
odcisną się na gęstości masy jak i na samej polewie :)
Prawda że wygląda smakowicie??
Jeszcze raz przewertowałam swoje tajne księgi i niestety przepis będę musiała wydębić od mamy przy pierwszej nadarzającej się okazji
Wygląda znakomicie ja też uwielbiam takie połączenie
OdpowiedzUsuńDroga Anetko ,bardzo proszę o podanie przepisu na ten tort .Mam wielką ochotę go zrobić ,wygląda tak smakowicie.Pozdrawiam.Iwona
OdpowiedzUsuńPrzepis już wydębiłam od mamy..leży u mnie w zapiskach..teraz czeka na realizację..Może niedługo go zrobię więc bądź cierpliwa :)..POZDRAWIAM :P
OdpowiedzUsuń