wtorek, 5 marca 2013

Pulchniutki biszkopt

Zazwyczaj robię biszkopt z innego przepisu i zawsze mi wychodzi aczkolwiek nie jest taki puszysty i delikatny jak ten. Zagapiłam recepturę od Marioli. Biszkopt wyrósł jak obiecywała..nawet za bardzo wyrósł.Zrobił mi się delikatny grzybek ale najważniejsze  że nie opadł i nie było zakalca.Recepturę uważam za idealną..ciasto biszkoptowe wyszło bardzo puszyste i delikatne. Polecam :)

SKŁADNIKI:

  • 6 jaj
  • 1 szklanka cukru
  • 1 i 1/2 łyżki octu
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
  1. Białka oddzielić od żółtek i ubić ze szczyptą soli na sztywno, następnie partiami dodawać cukier i ubijać aż do jego całkowitego rozpuszczenia.
  2. Do żółtek dodać ocet i proszek do pieczenia, wszystko dokładnie wymieszać..masa będzie się robiła puszysta od powstałych bąbelków.Dodajemy ja partiami do ubitych białek.
  3. Maki przesiewamy i mieszamy ze sobą dokładnie po czym dodajemy do masy i delikatnie mieszamy całość.
  4. Przekładamy do natłuszczonej i obsypanej maka tortownicy..można też wyłożyć ją papierem do pieczenia.
  5. Nagrzewamy piekarnik do temperatury 160'C i pieczemy 30 minut (ja piekłam prawie 50 minut ponieważ miałam tyle masy że ledwo mi się zmieściło do dużej tortownicy- trzeba wyczuć ten moment końca pieczenia..można tez pomóc sobie sprawdzając wykałaczką )

4 komentarze:

  1. Też taki robię ,to prawda jest idealny!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Poprosze o wymiary tortownicy w jakiej pani piekla biszkopt.
    Bardzo dziekuje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie biszkopty zawsze wychodzą czego nie mogę powiedzieć o cieście drożdżowym ;)

    OdpowiedzUsuń